Gdy będę w więzieniu a powiedzą wam, że Prymas zdradził sprawy Boże – nie wierzcie.
Gdyby mówili, że Prymas ma nieczyste ręce – nie wierzcie.
Gdyby mówili, że Prymas stchórzył – nie wierzcie.
Gdy będą mówili, że Prymas działa przeciwko Narodowi i własnej Ojczyźnie – nie wierzcie.
Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej.
Prymas Stefan Kardynał Wyszyński
Idea narodowa, to sposób organizacji społeczeństwa i państwa w katolickim porządku miłości Boga i bliźniego. Miłość bliźniego także musi być wyrażana według określonego porządku. Zaczyna się od najbliższej rodziny [Czcij ojca swego i matkę swoją. Nie cudzołóż.], przez dalszą. Następnie kieruje swoje zabiegi ku narodowi. Wszak Chrystus powiedział Greczynce z Syrofenicji proszącej o uwolnienie córki od złego ducha, “Czy godzi się zabierać chleb dzieciom a rzucać szczeniętom?”. Zaś Prymas 1000-lecia pisał “Każdy naród pracuje przede wszystkim na siebie, a nieszczęściem jest zajmowanie się całym światem kosztem własnej Ojczyzny”.
Jak z powyższego wynika, podstawowym obowiązkiem środowisk narodowych i poszczególnych działaczy, jest troska o sprawy narodu a jeżeli naród posiada własne państwo, o sprawy tego państwa. Co nie wyklucza poszanowania dla mniejszości, które mają moralny i prawny obowiązek uznania i przestrzegania zasad organizacji społecznej ustalonej przez naród i państwo, zgodnie z regułami porządku miłości.
Na różnych etapach dziejów państw, w ramach organizacji życia społeczno-politycznego, pojawiały się partie polityczne. W systemach demokratycznych stały się swoistym narzędziem do wpływania na władzę w państwie, zdobywania władzy oraz sprawowania jej poprzez obsadzanie organów państwa.
Każda partia narodowa w ramach organizacji wewnętrznej oraz działaniach zewnętrznych musi przestrzegać reguły demokracji, bo wypływają one z natury człowieka stworzonego jako istota rozumna i wolna. Chrystus głoszący Ewangelię nikogo nie przymuszał, lecz oczekiwał zawsze dobrowolnego aktu woli [wiary] podjętego na podstawie wiedzy poddanej rozeznaniu rozumu. Stąd za kuriozum oraz występek należy uznać partie wodzowskie w systemach demokratycznych. Jest to sprzeczność, która prowadzi do demoralizacji przyszłych funkcjonariuszy państwa na początkowym etapie socjalizacji i formacji politycznej.
Partia narodowa zobowiązana jest do formowania członków, współpracowników i sympatyków w duchu porządku miłości oraz prawdzie. Te same zasady winna stosować w rywalizacji o władzę oraz podczas jej sprawowania. Oznacza to, że partia, jako taka nie jest ani celem, ani wartością samą w sobie. Jako twór ludzki a nie boski, jak naród, jest “narzędziem“, którego pożyteczność i uzasadnienie trwania wynika z realizacji w życiu narodu i państwa zasad wynikających z chrześcijańskiego porządku miłości. Wszak św. Jan Paweł II nauczał, że miłość chrześcijańska jest wartością – pierwiastkiem konstytutywnym, bez którego każda demokracja prędzej czy później przeradza się w jawny, bądź zakamuflowany totalitaryzm.
Oznacza to, że podstawowym zadaniem partii narodowej nie jest władza za wszelką cenę. Bo nie ulega wątpliwości, że zdobycie władzy w sposób niegodziwy, z podeptaniem zasad porządku miłości i prawdy nakazującego uczciwe, nieustanne i jawne artykułowanie oraz zabieganie o interesy narodu w życiu społecznym i państwowym, implikuje dążenie do jej utrzymania tymi samymi metodami.
Historia partii narodowych oraz chrześcijańskich w Europie, które z niskich pobudek, raz złożyły ofiarę na ołtarzach “świętego spokoju” oraz “poprawności politycznej” jest równią pochyłą ku nihilizmowi [odrzucenie wartości wypływających z chrześcijańskiego porządku miłości], z której nie ma powrotu. W takich okolicznościach ostateczną alternatywą jest odrzucenie “narzędzia” oraz ludzi, którzy go niewłaściwie używali oraz podjęcie pracy od podstaw nad stworzeniem organizacji realizującej otwarcie, bez obłudy obliczonej na zyski polityczne, chrześcijański porządek miłości w życiu wewnątrzpartyjnym oraz społeczno-politycznym.